Wszystko rośnie!
W czwartek, w naszej sali zrobiło się bardzo tłumnie. To rodzice "Tygrysków" dołączyli do naszych porannych zabaw.
Dziękujemy za tak liczne przybycie i pomoc w założeniu hodowli roślin. Nasz parapet ugina się od liczby doniczek, tętniących życiem :D! Przedszkolaki codziennie doglądają swoich roślinek, pielęgnując je i szepcząc im, by szybko rosły.
Jaki cel przyświecał wiosennemu spotkaniu? Poniżej zamieszczamy szczegółowy opis.
Temat dnia: „Zakładamy hodowlę kwiatów”.
Cele ogólne:
Podczas zabaw korzystałyśmy m.in. z metod pracy:
Dziecko:
2. Ilustrowane opowiadanie M. Różyckiej „O żółtym tulipanie”.
Dziecko:
Była sobie cebulka, całkiem podobna do tych, które się je, ale mniejsza. Jesienią, kiedy liście na drzewach zaczęły żółknąć cebulka została zakopana w ziemi – tak jak skarb. Cebulka wcale się nie martwiła. Jadła, piła (bo cebulki potrafią jeść i pić pod ziemią), a nawet troszkę urosła: wypuściła od dołu korzonki, a od góry mały rożek, to znaczy kiełek. Potem zrobiło się zimno, na ziemię spadły liście, a jeszcze później śnieg. Cebulka wcale się nie martwiła, tylko zasnęła pod swoją żółto-brązowo-białą kołderką. Spała długo, długo. Pewnego razu coś ją obudziło śnieg stopniał, robiło się coraz cieplej. Świeciło słonko a później spadł deszcz, twarda ziemia stawała się coraz bardziej miękka i wilgotna. Znowu można było jeść i pić, a w dodatku coś strasznie ciągnęło cebulkę do góry. Nie mogła od razu cała wyjść spod ziemi, ale wysunęła swój rożek. Rożek wydłużał się jak antena, aż ujrzał świat, zielenił się i wypuścił liście ... A na końcu miała pączek. Oczywiście nie taki do jedzenia, tylko mniejszy i zielony. Któregoś dnia, gdy słońce przygrzało naprawdę mocno i pączek rozchylił się. Okazało się, że na świecie pojawił się piękny żółty tulipan! Nastała wiosna.
3. Zabawa badawcza „Cebulowo”.
Dziecko:
4. Opowieść ruchowa wg J.C.Thulina „Mała cebulka".
Dziecko:
Tulipanek mieszkał sobie w swoim domku (w cebulce), głęboko pod ziemią. Było tam ciepło, cicho i ciemno. Jednak pewnego dnia poczuł ciepło promieni słońca i zrobiło mu się jakoś niewygodnie, nagle cebulka pękła i tulipanek wysunął mały kiełek, potem kiełek zaczął rosnąć i rosnąć, wypuścił listki i pięknie zakwitł. Teraz w ogrodzie kwitnie dużo pięknych, kolorowych tulipanów, które poruszały się spokojnie na wietrze.
5. Zabawa matematyczna wg E. Gruszczyk – Kolczyńskiej „Wiosenna matematyka”.
Dziecko:
Przyszła wiosna do lasku z kluczykiem przy pasku. A te kluczyki brzęczące, to kolorowe kwiaty pachnące:
6. Zabawa ruchowa z chustą animacyjną.
Dziecko:
7. Zabawa doskonaląca aparat artykulacyjny „Poszukiwanie wiosny”.
Dziecko:
Zbliżała się wiosna. Za oknem słychać było śpiew ptaków (ćwir-ćwir, gwizdanie). Języczek-Wędrowniczek wybrał się do lasu na poszukiwanie oznak wiosny. Jechał na koniku (kląskanie). Na łące zobaczył bociany (kle, kle, kle). Zatrzymał się na leśnej polanie (prr). Zsiadł z konia, rozejrzał się wokoło (oblizują wargi ruchem okrężnym). Świeciło słońce, wiał delikatny wiatr (wykonuje krótki wdech nosem, chwilę zatrzymuje powietrze – bezdech – i długo wydycha ustami). Było ciepło i przyjemnie (mruczenie). Na skraju polany zakwitły wiosenne kwiaty zawilce i sasanki (wystawia język i unosi go w górę). Pachniało wiosną. Języczek pochylił się i powąchał kwiaty (wdycha powietrze nosem, wydech ustami) i kichnął (a-a-a-a-apsik). W tym momencie zauważył zaspanego jeża (ziewa), który przeciskał się przez zarośla (język między złączonymi zębami). Zrobiło się późno. Języczek wsiadł na konia i pogalopował do domu, bo tam czekała na niego niespodzianka od Pani Wiosny (kląskanie).
8. Zagadki „Wiosna tuż, tuż”.
Dziecko:
Na górskiej polance zakwitam, co roku, rosnę też w ogródku,
Jestem fioletowy i nazywam się?
Powraca do nas z dalekiej strony ma długie nogi i dziób czerwony. Dzieci się śmiały gdy go witały żabki płakały przez dzionek cały.
Pływa w wodzie jak ryba oprócz tego jest znana, że zasypia na zimę i nie lubi bociana.
Chociaż jestem słabym kwiatkiem, tuż przed zimy końcem, przebijam śniegu czapkę, by zobaczyć słońce.
Jak ten kwiatek się nazywa, co słowo „pan” w nazwie ukrywa?
Kwitnie biało wiosną całą, kwitnie także latem. Płatków ma podobno sto. Co to jest za kwiatek?
Gdy ciepła wiosna stopi śnieg i lód. On budzi się ze snu i pyta o miód.
9. Zabawa muzyczno – ruchowa „W naszym ogródeczku”.
Dziecko:
10. Założenie hodowli roślin.
Dziecko:
Dziękujemy za tak liczne przybycie i pomoc w założeniu hodowli roślin. Nasz parapet ugina się od liczby doniczek, tętniących życiem :D! Przedszkolaki codziennie doglądają swoich roślinek, pielęgnując je i szepcząc im, by szybko rosły.
Jaki cel przyświecał wiosennemu spotkaniu? Poniżej zamieszczamy szczegółowy opis.
Temat dnia: „Zakładamy hodowlę kwiatów”.
Cele ogólne:
- Rozwijanie umiejętności uważnego słuchania i wypowiadania się na dany temat.
- Stwarzanie sytuacji sprzyjających aktywizowaniu myślenia, rozwiązywaniu problemów.
- Utrwalenie charakterystycznych oznak wiosny.
- Rozwijanie wyobraźni i wrażliwości muzycznej.
- Doskonalenie sprawności manualnej oraz koordynacji wzrokowo – ruchowej.
- Doskonalenie umiejętności wykonywania działań matematycznych w zakresie 10.
- Czerpanie radości ze wspólnej zabawy z rodzicem.
- Usprawnianie aparatu mowy.
- Stwarzanie warunków do kształtowania poczucia odpowiedzialności, poprzez codzienną pielęgnację roślin.
Podczas zabaw korzystałyśmy m.in. z metod pracy:
- E. Gruszyk – Kolczyńskiej „Dziecięca matematyka”
- Pedagogiki zabawy KLANZA – zabawy z chustą animacyjną
- Opowieścu ruchowej J.G.Thulin
Przebieg spotkania
- Powitanie "Iskierka przyjaźni".
Dziecko:
- wycisza się i przygotowuje do wysiłku umysłowego
2. Ilustrowane opowiadanie M. Różyckiej „O żółtym tulipanie”.
Dziecko:
- stara się z uwagą wysłuchać opowiadania
- rozumie jego treść
- poznaje etapy wzrostu rośliny w poszczególnych porach roku
Była sobie cebulka, całkiem podobna do tych, które się je, ale mniejsza. Jesienią, kiedy liście na drzewach zaczęły żółknąć cebulka została zakopana w ziemi – tak jak skarb. Cebulka wcale się nie martwiła. Jadła, piła (bo cebulki potrafią jeść i pić pod ziemią), a nawet troszkę urosła: wypuściła od dołu korzonki, a od góry mały rożek, to znaczy kiełek. Potem zrobiło się zimno, na ziemię spadły liście, a jeszcze później śnieg. Cebulka wcale się nie martwiła, tylko zasnęła pod swoją żółto-brązowo-białą kołderką. Spała długo, długo. Pewnego razu coś ją obudziło śnieg stopniał, robiło się coraz cieplej. Świeciło słonko a później spadł deszcz, twarda ziemia stawała się coraz bardziej miękka i wilgotna. Znowu można było jeść i pić, a w dodatku coś strasznie ciągnęło cebulkę do góry. Nie mogła od razu cała wyjść spod ziemi, ale wysunęła swój rożek. Rożek wydłużał się jak antena, aż ujrzał świat, zielenił się i wypuścił liście ... A na końcu miała pączek. Oczywiście nie taki do jedzenia, tylko mniejszy i zielony. Któregoś dnia, gdy słońce przygrzało naprawdę mocno i pączek rozchylił się. Okazało się, że na świecie pojawił się piękny żółty tulipan! Nastała wiosna.
3. Zabawa badawcza „Cebulowo”.
Dziecko:
- rozpoznaje i nazywa cebule jadalną i kwiatową
4. Opowieść ruchowa wg J.C.Thulina „Mała cebulka".
Dziecko:
- słucha muzyki instrumentalnej
- ilustruje gestem, ruchem treść opowiadania
- ćwiczy duże grupy mięśni
Tulipanek mieszkał sobie w swoim domku (w cebulce), głęboko pod ziemią. Było tam ciepło, cicho i ciemno. Jednak pewnego dnia poczuł ciepło promieni słońca i zrobiło mu się jakoś niewygodnie, nagle cebulka pękła i tulipanek wysunął mały kiełek, potem kiełek zaczął rosnąć i rosnąć, wypuścił listki i pięknie zakwitł. Teraz w ogrodzie kwitnie dużo pięknych, kolorowych tulipanów, które poruszały się spokojnie na wietrze.
5. Zabawa matematyczna wg E. Gruszczyk – Kolczyńskiej „Wiosenna matematyka”.
Dziecko:
- utrwala wybrane nazwy wiosennych kwiatów
- wykonuje działania matematyczne na konkretach w zakresie 10
- przelicza posługując się liczebnikami głównymi
- doskonali sprawność palców
Przyszła wiosna do lasku z kluczykiem przy pasku. A te kluczyki brzęczące, to kolorowe kwiaty pachnące:
- Rosną tu trzy przebiśniegi i trzy krokusy. Oblicz proszę ile kwiatków wyszło spod zimowych pierzynek?
- Stąpa wiosna po łące zbiera kwiaty pachnące. Ma trzy stokrotki, cztery tulipany. Powiedz z ilu kwiatków zrobi wiosna bukiet pachnący?
- Siedziało dziesięć bocianów na wiosennej łące. Pięć odleciało, więc ile zostało?
- W ogrodzie na grządce rosło siedem żonkili, pięknych jak słońce.Przyszła Kasia i trzy zerwała, bo bukiet piękny zrobić chciała. Ile żonkili teraz rośnie na grządce?
6. Zabawa ruchowa z chustą animacyjną.
Dziecko:
- czerpie radość ze wspólnej zabawy
- reaguje na sygnał
- utrwala nazwy wiosennych kwiatów
7. Zabawa doskonaląca aparat artykulacyjny „Poszukiwanie wiosny”.
Dziecko:
- wykonuje ćwiczenia warg i języka
Zbliżała się wiosna. Za oknem słychać było śpiew ptaków (ćwir-ćwir, gwizdanie). Języczek-Wędrowniczek wybrał się do lasu na poszukiwanie oznak wiosny. Jechał na koniku (kląskanie). Na łące zobaczył bociany (kle, kle, kle). Zatrzymał się na leśnej polanie (prr). Zsiadł z konia, rozejrzał się wokoło (oblizują wargi ruchem okrężnym). Świeciło słońce, wiał delikatny wiatr (wykonuje krótki wdech nosem, chwilę zatrzymuje powietrze – bezdech – i długo wydycha ustami). Było ciepło i przyjemnie (mruczenie). Na skraju polany zakwitły wiosenne kwiaty zawilce i sasanki (wystawia język i unosi go w górę). Pachniało wiosną. Języczek pochylił się i powąchał kwiaty (wdycha powietrze nosem, wydech ustami) i kichnął (a-a-a-a-apsik). W tym momencie zauważył zaspanego jeża (ziewa), który przeciskał się przez zarośla (język między złączonymi zębami). Zrobiło się późno. Języczek wsiadł na konia i pogalopował do domu, bo tam czekała na niego niespodzianka od Pani Wiosny (kląskanie).
8. Zagadki „Wiosna tuż, tuż”.
Dziecko:
- rozwiązuje zagadkę tworząc definicję na podstawie opisu
Na górskiej polance zakwitam, co roku, rosnę też w ogródku,
Jestem fioletowy i nazywam się?
Powraca do nas z dalekiej strony ma długie nogi i dziób czerwony. Dzieci się śmiały gdy go witały żabki płakały przez dzionek cały.
Pływa w wodzie jak ryba oprócz tego jest znana, że zasypia na zimę i nie lubi bociana.
Chociaż jestem słabym kwiatkiem, tuż przed zimy końcem, przebijam śniegu czapkę, by zobaczyć słońce.
Jak ten kwiatek się nazywa, co słowo „pan” w nazwie ukrywa?
Kwitnie biało wiosną całą, kwitnie także latem. Płatków ma podobno sto. Co to jest za kwiatek?
Gdy ciepła wiosna stopi śnieg i lód. On budzi się ze snu i pyta o miód.
9. Zabawa muzyczno – ruchowa „W naszym ogródeczku”.
Dziecko:
- gestem ilustruje treść piosenki
- rytmicznie klaszcze
- wie, co jest potrzebne do wzrostu roślin
W naszym ogródeczku zrobimy porządki.
Wygrabimy ścieżki przekopiemy grządki.
Raz dwa trzy.
Potem w miękką ziemię wsiejemy nasionka.
Będą się wygrzewać na wiosennym słonku.
Raz dwa trzy.
Spadnie ciepły deszczyk i wszystko odmieni.
W naszym ogródeczku grządki zazieleni.
Raz dwa trzy.
10. Założenie hodowli roślin.
Dziecko:
- zakłada hodowlę roślin
- czerepie radość ze wspólnej zabawy i doświadczania.
Komentarze
Prześlij komentarz